 |
mefistofeles |
 |
ADMINISTRATOR
Dołączył: 09 Lut 2011 Posty: 520 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
 |
|
 |
|
 |
Wysłany: Nie 19:00, 13 Lut 2011
|
 |
Finlandii do lasu na grzyby i jagody może wybrać się każdy i to niezależnie od tego, czy teren jest państwowy czy prywatny. Również podobnie jak w innych skandynawskich krajach w dowolnym miejscu można rozbić namiot czy wykąpać się w jeziorze. Należy jednak przy tym pamiętać o kilku zasadach. Namiot rozbijamy z dala od zabudowań mieszkalnych i gospodarczych, zaś ognisko rozpalamy tylko w wyznaczonych do tego miejscach. W fińskich lasach dominują jagody, borówki, jeżyny, maliny, żurawina. Borówek najwięcej rośnie w środkowej części kraju, w regionie Kainuu, oraz na północy – w Laponii. W obu regionach na jeden hektar przypada około 14 kg tego owocu. Z kolei brusznicę, zwaną czerwoną borówką, znajdziemy we wspomnianym już Kainuu, Laponii oraz w Północnej i Południowej Ostrobothni. Kraina tysiąca jezior jaką zwana jest Finlandia to również prawdziwy raj dla grzybiarzy. Na jeden hektar przypada ich tu aż 50 kg – i pomimo, że połowa Finów zbiera grzyby, a ponadto para się tym wielu obcokrajowców w celach zarobkowych – co roku zbieranych jest zaledwie kilka procent z tej liczby. Najwięcej grzybów, w tym kurek, rośnie w centralnej i południowej części kraju. Ceny oferowane w punktach skupów za owoce i grzyby zależą oczywiście od sezonu. Średnio jednak za kg czarnej jagody można się spodziewać 2,15 euro, za kg borówki – 1 euro, zaś najwięcej zarobimy na malinie moroszce, za którą dostaniemy nawet 6 euro. Jeśli chodzi zaś o grzyby, to kg mleczaka-zajączka to około 2 euro, kg borowika – 2,80 euro, a kg kurki – aż 12 euro. Zebrane jagody chętnie kupią od nas właściciele sklepów spożywczych. Sprzedamy je również handlarzom na targowiskach. Tradycyjnym sposobem sprzedaży runa leśnego, popularnym szczególnie w Szwecji, są punkty skupu. Nie trzeba ich specjalnie szukać, zdarza się, że również przy drogach leśnych pojawiają się osoby, które odkupują zbiory. Chociaż od dochodów związanych ze sprzedażą zebranych przez siebie owoców leśnych nie płaci się żadnego podatku, trudno liczyć na czysty zysk. Trzeba bowiem ponieść koszty związane z paliwem, zakwaterowaniem, wyżywieniem, zakupem lub wypożyczeniem niezbędnego sprzętu zbieracza. Dlatego propozycja takiego wyjazdu nie jest zdecydowanie skierowana do osób, które liczą na dużą i łatwą kasę. To jednak dobry pomysł na udane i tanie wakacje, bo zarobione pieniądze pozwolą np. pokryć koszty związane z zakwaterowaniem i wyżywieniem. Najtańszy pomysł na nocleg to rozbicie namiotu na polu kempingowym (5-15 euro za cały namiot na dobę). Można również wynająć kilkuosobowy domek. Są one bardzo wygodne, wyposażone w sprzęt kuchenny i lodówkę, toaletę, nierzadko ogrzewaną łazienkę (co jest istotne w zimnym klimacie) i saunę (koszt: 30-100 euro za dobę w zależności od wielkości domku i wyposażenia). Dobrym i stosunkowo tanim pomysłem są również gospodarstwa agroturystyczne. Tutaj dostaniemy nocleg w pokojach gościnnych lub zaadoptowanych na mieszkanie stodołach czy innych budynkach gospodarczych. W takich warunkach możemy liczyć też na wyżywienie (od 25 euro za osobę za nocleg wraz z wiejskim śniadaniem).
Post został pochwalony 0 razy |
 |
|
 |
Powrót do góry |
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|